9:26 Niedziela
22 Kwiecień 2007
Wielkanoc 2007
Święta, święta i po świętach Z drobnym opóźnieniem publikuję zdjęcia wielkanocne.
Wielkanoc roku 2007 spędziliśmy w Krakowie w towarzystwie babci Halinki i dziadzia Jasia. Kraków dostarcza świętującym wiele atrakcji. Jest zjawiskowy odpust nad odpusty - Emaus. Jest pogańsko-słowiańska Rękawka. Jest też mnóstwo innych rzeczy, o których nie wiemy... A może wcale ich nie ma?
Osiołkowi w żłoby dano
Tymek od rana zastanawiał się, co też by tu zrobić w tak miły, wielkanocny poranek. Możliwości jest tak wiele, że nie wiadomo od czego zacząć.
Oto są baranki młode
Tymek bardzo ostrożnie niesie swój koszyk do święcenia. W zasadzie jego ostrożność jest wprost proporcjonalna do ilości koszykowych wywrotek. Zdjęcie zostało zrobione po pierwszej wywrotce. Ostrożność: 5.
Bajkonur
Wieża kościelna nieodmiennie budzi skojarzenia raczej kosmiczne. Niewątpliwie, warto zrobić sobie z nią zdjęcie. Dziadzio Jasio i Tymek nie mogli nie skorzystać z okazji. Koszyki nadal całe. Ostrożność: 7.
Zjem cię, baranku!
Los baranków z czekolady jest przesądzony. W chwili powstania przeznaczone są na zagładę. Smutny to los, lecz nieunikniony. Także ten baranek uwieczniony na zdjęciu zaraz zginie zmiażdżony mlecznymi zębami miłośnika słodyczy.
Kolorowych jarmarków
A to właśnie Emaus, czyli gigantyczny odpust w Lany Poniedziałek na Salwatorze. Prawdziwy raj dla miłośników kolorowych cukierków i piernikowych serduszek. O zielonych traktorach nawet nie trzeba wspominać.
A w Krakowie nad Wisłą wieje wiatr
Biedronka napełniona helem ma kłopoty z lataniem - porywisty wiatr przygniata ją ziemi. Co to znaczy, że lokalnie gęstość powietrza jest mniejsza niż gęstość helu?
Karuzela, karuzela
Niewątpliwie atrakcyjna dla wszystkich dzieci karuzela była dodatkowo niezwykle 'na czasie'. Dzięki specjalnemu napędowi nożnomęskiemu była naprawdę przyjazna dla środowiska. Oczywiście jeśli nie traktować napędu, jako elementu środowiska.
Wojowie - nie rycerze!
Chrześcijańskie Święta Wielkiej Nocy równoważone są pogańskimi obrzędami Rękawki. Na szczęście tradycja nie przetrwała w niezmienionej formie, dzięki czemu znacznie trudniej obecnie zarobić po pysku. Niemniej jednak hełm warto założyć.
Męskie rozmowy
Przychodzi taki moment w życiu każdego mężczyzny, że musi poważnie porozmawiać z innym mężczyzną. Tymkowi przytrafiło się to w wieku lat dwóch. Na szczęście pod ręką był dziadziu Jasiu.
Kopernik monety bije
Przy okazji Rękawki można zrobić wiele pożytecznych rzeczy. Między innymi wybić własną monetę. Nie do końca wiadomo, czy taka moneta ma jakąkolwiek wartość płatniczą, jednakże na pewno z chęcią przyjmą ją w skupie metali kolorowych. To chyba jednak kiepski interes.
Mother, Should I Build The Wall?
Ucieczka nie zawsze jest dobrą formą obrony. Chowanie się za tarczą również nie musi być dobrym pomysłem. Jeśli jednak ucieka się wyjątkowo szybko lub też posiada bardzo dużą powierzchnię tarczy głupotą byłoby nie skorzystać z takich atutów.
Scyci czy Scytowie?
Przemiły przedśredniowieczny wojownik pozwolił się uwiecznić na fotografii. Zadziwiające, jak wielu przedstawicieli tamtych czasów przetrwało do dziś w doskonałym stanie.
Dobry bo kwaśny
Tymoteusz nie jest wybredny. Zjada w zasadzie wszystko. Oczywiście, jeśli jest odpowiednio kwaśne. Rzeczy kwaśne są z definicji bardzo dobre.