13:51 Piątek
15 Grudzień 2006
Drugie urodziny
Rośniesz jak młody buk Zapomniane, a jednak nie pozbawione uroku zdjęcia z uroczystych obchodów drugiej rocznicy narodzin Tymka.
Jak co roku zjechali się goście na Tymka urodziny. Był tort, mnóstwo prezentów, śpiewy, zabawy - słowem impreza jak się patrzy. Tymek był wniebowzięty. Ach, jak ten czas szybko leci...
Mikołajów ci u nas dostatek
Asia z Wojtkiem wczuli się w atmosferę świąteczną. Maciusiowi wydaje się to podobać. Tylko dziadzio Marek wygląda tak jakoś jak przez pół...
Tiramisu
Zamiłowanie artysty-cukiernika do geometrii nakazało mu stworzyć tort prostokątny. Tradycyjna forma koła przestała już spełniać jego oczekiwania. Nic to, że już starożytni greccy filozofowie uważali koło za kształt najdoskonalszy - całe dziedzictwo kultury europejskiej podeptane zostało w jednym wyrobie cukierniczym. Ach ta dekadencja...
Słodkiego, miłego życia
Łakomy wzrok utkwiony w torcie. W pewnym wieku już nie wypada wsadzać paluchów wprost w puszystą, słodką masę. Cóż, trzeba będzie poczekać na swoją kolej. Przy pewnej dozie szczęścia może uda się załapać na dokładkę.
Z brzuchami od tortu ciężkimi
Najprzystojniejsi reprezentanci rodziny postanowili odpocząć chwilę na dywanie. Nie była to oczywiście zbyt długa chwila, bo najprzystojniejsi są też najsilniejsi i nie potrzebują długo odpoczywać. W zasadzie to leżeli tylko w czasie robienie zdjęcia. Najweselszego zdjęcia, oczywiście.
Developers, developers, developers...
W rodzinie powinien być ksiądz, lekarz, prawnik i wojskowy. Wydaje się, że Tymek chce zostać inżynierem. Potrzeba nam jeszcze zatem dodatkową czwórkę dzieci.
Mikołaj - tak na mnie wołaj
Madzia zabawia się w Mikołaja. Tymek udaje, że nie widzi różnicy między mamą i Mikołajem. Wszyscy są szczęśliwi. Wielka jest potęga wyobraźni.